6 września 2017

Metryczka dla córki

Jak tylko dowiedziałam się o ciąży, zaczęłam szukać wzorów na haftowane metryczki. Długo nie mogłam się zdecydować, bo żadna nie przekonała mnie na 100%, sporo też jest kiczowatych wzorów. Ale jak tylko zobaczyłam te z DMC wiedziałam, że to będzie to.



Pozostało mi tylko czekanie, aż na USG lekarz potwierdzi płeć.

Samo wyszywanie poszło dosyć sprawnie. Używałam jak zawsze mulin Ariadny, kolory dobierałam sama.

Blog długo leżał odłogiem dlatego dopiero teraz się chwalę.




Tak, wiem, lepiej wyglądałaby na lnie...